środa, 3 grudnia 2014

Od ostatniego postu minął ponad miesiąc. Czas na podsumowanie

Od czego by tu zacząć? Od najważniejszych spraw;)
Przez dwa tygodnie od choroby, niewiele się w moim życiu wydarzyło. Wróciłam do pracy, miałam duży zapierdziel, ale dałam radę i z dziewczynami, w obowiązkach wyszłyśmy na prostą. Co najważniejsze- przedłużyli mi staż na  3 miesiące;)
Co w związku ze studiami?
Od tamtej pory, miałam mieć 2 zjazdy, natomiast byłam tylko na 1 z nich:/ Poza tym, mam masę obowiązków związanych ze szkołą:/ Muszę się wziąść do roboty jak najszybciej.
Zauważyłam, ze pewien chłopak z mojego kierunku, chętnie ze mną rozmawia (sukces!). Może wreszcie się coś zmieni w moim życiu.
Co dalej?
Od tamtego czasu, byłam na 1 imprezie, ale nikogo ciekawego nie poznałam. Znów, po raz kolejny na młodszego od siebie chłopaka trafiłam (był w wieku mojego brata). A w andrzejki, nigdzie nie imprezowałam:/. Tak się złożyło, że koleżanki zaniemogły lub mnie wręcz wyrolowały, i nie miałam z kim się gdzieś wybrać:/ ale następnym razem się wybiorę;)
Zakupy;)
Byłam 2tyg. temu  w moim ulubionym mieście, i .... obkupiłam się wtedy za wszystkie czasy;). 5 bluzek to wielki sukces;)W miniony weekend zakupy u siebie okazały się udane;)
Co tu dużo mówić, zarabiam b. mało (lepsze to, niż nic;)) a rodzice nie chcą już się dokładać niestety:/.
Chłopaki, podryw itp.
Od jakiegoś czasu interesuję się pewnym chłopakiem z hipermarketu;). Obrączki u niego nie widziałam, więc prawdopodobieństwo, że nie ma dziewczyny, jakieś jest;). Już 2x próbowałam z nim nawiązać rozmowe, a jego reakcja sprowadza się tylko do uśmiechu dla mnie. Ech.....
Póki co, z nikim nie piszę. Najwyżej koleżankom, jak chcą się o coś spytać;)
 Coraz bliżej święta, jednak ja nie czuję jeszcze tej magii świąt, ale może z czasem;) W każdym razie, prezentów jeszcze nie kupiłam. To tyle na dziś. Czekajcie do następnego postu kochani;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz