niedziela, 22 listopada 2015

Nowy tydzień, nowe perspektywy. Z koleżanką miewamy ostatnio niezwykłe przygody;)

W poniedziałek miałam super popołudnie;) o 4, przyszła koleżanka, i razem, poczekałyśmy do końca pracy, a potem wybrałyśmy się do tej nowej galerii:) ale ona jest wielka, i ile sklepów tam jest, super;) Miałyśmy niezłą przygodę:). Kiedy byłyśmy w jednym ze sklepów, zaczepił nas pewien chłopak. Był mniej więcej w naszym wieku. Mówił, że chciałby zrobić prezent swojej dziewczynie, i chciałby jej wybrać coś z ciuchów:). Pomyślałam dobra, pomożemy chłopakowi;) Spytałam się o tą dziewczynę, w co najczęściej się ubiera, jakie kolory lubi, jak wygląda. Chłopak, pokazał nam jej zdjęcie, i powiedział, że mam jej sylwetkę. Zaproponowałam, że mogę być jego modelką, i co on wybierze dla niej, to przymierzę;) No i przymierzyłam te rzeczy - jedna bluzka i dwa sweterki, bluzka i sweterek z fajnym printem, sweterek włochaty. Wspólnie z tym kolesiem, stwierdziłyśmy co najbardziej będzie tej dziewczynie pasowało i chłopak kupił sweterek i bluzkę;) Na koniec, dostałyśmy od niego dane, aby móc znaleźć go na jednym z portali społecznościowych;) Potem, w pobliskim supermarkecie, kupiłam jedzenie i zaczęłam nawijać o szukaniu planów na jutrzejszy dzień w piwnicy (tak nazywam pomieszczenie w którym pracuje). Młody kasjer który nas obsługiwał i co nieco usłyszal, aż sie zaśmiał, a ja na to, że i tak nie wie o co chodzi;)Tylko ja z koleżanką wiemy;). Następnego dnia, znów z tą samą koleżanką wybrałyśmy się na maraton oglądania ciuchów i dobrego jedzonka, ale - tym razem nie w nowej galerii:)Potem, cały tydzień upłynął spokojnie. Kupiłam sobie w końcu taką militarną marynarkę w nowej galerii;)W piątek nie działal mi niestety internet. Nudziłam się jak niewiem co. Tego dnia, nawet spotkałam się z tym chłopakiem, co przyszedł się o kurs spytać, zaprosiłam go do miejsca swojej pracy:) spotkanie odbyło się w porządku;) A ten weekend upłynął mi na sprzątaniu, odpoczynku i oglądaniu filmów;) Miałam się z takim jednym 19latkiem, którego niedawno na imprezie poznałam spotkać, ale odmówiłam - sory ale za młody dla mnie. Na tą chwilę nie chcę z żadnym kolesiem pisać, muszę sobie od tego przerwę zrobić w końcu i wziąść się za pisanie rozdziału pracy mgr;) A dziś kolejny odcinek rolnika... na którego czekam z utęsknieniem;) Więc, czekajcie do kolejnego postu Kochani;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz